Mandat z fotoradaru - brak możliwości wskazania kierowcy

[coobin]

Cześć, niedawno stałem się użytkownikiem służbowej O3 i stąd tutaj jestem.
Czasami wchodziłem na Wasze forum poczytać, teraz już będę mógł coś dołożyć od siebie.

Pozdrawiam, Mikołaj.

[macherstudio]

Mandat z fotoradaru - brak możliwości wskazania kierowcy

COŚ TAKIEGO PRZYGOTOWAŁEM - co sądzicie o części podkreślonej


W związku z treścią pisma z dnia .......... w spr. o nr ew. sygn. ................ oświadczamy, iż jesteśmy właścicielem pojazdu marki ......... o numerach rejestracyjnych ..........

Obiektywnie rzecz ujmując nie jesteśmy jednak w stanie wskazać, kto był osobą kierującą pojazd marki ...... o nr rejestracyjnych ......... dnia ....... o godzinie ........

Powodem powyższego jest fakt, zawarcia stosownej Umowy z ........... z siedzibą ..........., w oparciu o którą jako posiadacz pojazdu może on z niego korzystać, na warunkach określonych w przedmiotowej umowie.

Nie jest przy tym prowadzony przez nas rejestr osób użytkujących dany pojazd, co uniemożliwia skonkretyzowanie naszych wyjaśnień z uwagi na brak wiedzy w ww. zakresie.

Z ostrożności procesowej, podnosimy, iż rozważając odpowiedzialność na gruncie art. 97 k.w. w zw. z art. 78 ust. 4 p.r.d. trzeba zwrócić uwagę, że wypełnienie dyspozycji blankietowej z art. 97 k.w. znamionami zawartymi w przepisie art. 78 ust. 4 p.r.d. oznacza, iż choć wykroczenie z art. 97 k.w. może zostać popełnione zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie (art. 5 k.w.), to zaniechanie opisane w art. 78 ust. 4 p.r.d., a polegające na niewykonaniu obowiązku wskazania tożsamości osoby, której powierzono pojazd, wymaga wykazania, że osoba zobowiązana posiadała taką wiedzę i odmawiała jej przekazania uprawnionemu organowi. Uprawnia to do stwierdzenia, że właściciel lub posiadacz pojazdu wezwany do podania tożsamości osoby, której powierzył pojazd, narusza ten przepis wówczas, gdy pojazd został użyty zgodnie z jego wolą i wiedzą przez osobę mu znaną, a więc gdy wie, kto kierował lub używał jego pojazdu w oznaczonym czasie. Tylko więc w takiej sytuacji niewypełnienie obowiązku z art. 78 ust. 4 p.r.d. jest umyślnym zachowaniem. Dlatego też wykroczenie z art. 97 k.w. w zw. z art. 78 ust. 4 p.r.d. ma charakter wykroczenia umyślnego.

[Zorr]

macherstudio, genialne skończyłem czytać to podkreślone po pierwszej linijce, najprawdopodobniej odbiorca w/w pisma zrobi to samo. :szeroki_usmiech

[Wally]

genialne skończyłem czytać to podkreślone po pierwszej linijce,

jak i ja - dla mnie jeden wielki bełkot...

najprawdopodobniej odbiorca w/w pisma zrobi to samo. :szeroki_usmiech

ale na to bym akurat nie liczył... zabierze się za to ktoś, kto takie rzeczy pisze dzienie kilka razy i może być

[macherstudio]

Wally, hihi 5 razy już dali firmie spokój, ciekawe co dalej, mam nadzieję, że merytorycznie to było czytane - a na poważnie, na chłopski rozum, czemu miałbym być ukarany za to że NIE WIEM .....

[str33t]

macherstudio, ja dałbym Ci spokój za same paragrafy, które wkleiłeś :P

[macherstudio]

str33t, czemu tylko urzędy mogą nas bełkotem prawniczym zalewać my też możemy

[Wally]

str33t, czemu tylko urzędy mogą nas bełkotem prawniczym zalewać my też możemy

no to chyba skopiuję

[laurin]

zajebiste

[TomekRs]

Nieznajomość prawa szkodzi
Ostatnio tez dałem w sklepie pismo i byly z 3-4 paragrafy i 1 ustawa. Panie mi powiedzialy, ze nigdy w zyciu sie z takim czyms nie spotkaly, nie wiedza co i jaki dadza kierownikowi.
Przyslali mi nowe buty takie jak chcialem

[kabanos]

Ja też zachowam

[Enriquez]

Heh, tekst w zasadzie sprowadza się do wywodu z dwóch artykułów ustaw, do tego wymienionych w pierwszym zdaniu. Na miejscu strażnika wyrzuciłbym to do kosza i dał Wam po 500. Ryzyko, że zaskarżycie to do sądu - zerowe. No ale pogratulować strażników.

[Wally]

Nieznajomość prawa szkodzi
Ostatnio tez dałem w sklepie pismo i byly z 3-4 paragrafy i 1 ustawa. Panie mi powiedzialy, ze nigdy w zyciu sie z takim czyms nie spotkaly, nie wiedza co i jaki dadza kierownikowi.
Przyslali mi nowe buty takie jak chcialem

na "Panią" w sklepie nie trzeba paragrafów - trzeba tylko pamiętać aby pod żadnym pozorem przy reklamacji nie podawać telefonu lub maila !!!

mają 14 dni na dostarczenie odpowiedzi i jeszcze mi się nie zdarzyło aby wysłali pocztą w terminie - a wtedy to tak jakby uznali Twoje roszczenia :szeroki_usmiech

[andrzej1962]

na "Panią" w sklepie nie trzeba paragrafów - trzeba tylko pamiętać aby pod żadnym pozorem przy reklamacji nie podawać telefonu lub maila !!!

mają 14 dni na dostarczenie odpowiedzi i jeszcze mi się nie zdarzyło aby wysłali pocztą w terminie - a wtedy to tak jakby uznali Twoje roszczenia :szeroki_usmiech

K...............rna jestem w szoku. Bardzo sprytne i podejrzewam, że skuteczne. Ach to polskie prawo

[westwi78]

Ach to polskie prawo

prawo jest ok, tylko że jak się nie wyrabiają to już ich problem.

[Wally]

prawo jest ok, tylko że jak się nie wyrabiają to już ich problem.

dokładnie :szeroki_usmiech

"Pani" jak ma jeszcze pójść na pocztę i wysłać list (niekiedy jest to 1 raz w życiu) to parę razy się musi zebrać i tak dni lecą....

[endryu]

urzędasy coś szybko wymyślą w tym temacie

oraz, cytat:Będziemy płacić mandaty za prawidłową jazdę. Przez błąd w programie

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/638781,bedziemy_placic_mandaty_za_prawidlowa_jazde_przez_blad_w_programie.html

[macherstudio]

andrzej1962, pod warunkiem, że nie wypalisz z grubej rurki i nie wniesiesz od razu o zwrot pieniędzy nie jest to takie proste kolego, ale co do zasady, termin 14 dni w sytuacji, kiedy składasz "reklamację" w czasie 6 msc od dnia wydania towaru - to najlepsze rozwiązanie - nie spotkałem się poza tym, aby na buty gwarancja była udzielana

[ Dodano: Nie 19 Sie, 12 15:13 ]
Enriquez, czemu ja mam wnosić pozew do sądu, skoro chcą mnie ukarać to niech oni gnają - ja mam prawo do obrony przed niezawisłym więc spokojnie.

[Enriquez]

Enriquez, czemu ja mam wnosić pozew do sądu, skoro chcą mnie ukarać to niech oni gnają - ja mam prawo do obrony przed niezawisłym więc spokojnie.

No bo jak pomimo swojego pisemka dostałbyś mandacik to co byś w takiej sytuacji zrobił?
Obstawiam:
99% grzecznie zapłacił (lub poczekał aż zrobi to US)
1% poszedł do sądu...

[macherstudio]

Enriquez, ale tu nie chodzi o mandat, ale mówiąc potocznie "o ukaranie mnie za to że nie wiem, kto kierował moim pojazdem"

[piramida]

Do mnie też przyszło takie pisemko w pół roku temu, olałem ich całkowicie i czekam na rozwój wypadków :szeroki_usmiech

[macherstudio]

piramida, olanie też jest rozwiązaniem - ALE - gdybym był po drugiej str. i miał brak odp. skierowałbym wniosek do Sądu - a jak miałbym pismo - już nie byłbym taki odważny - przecież mam milion innych foto

[słoń]

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Czluchow-bialy-proszek-w-przesylce-Sanepid-bada-czy-to-waglik,wid,15076402,wiadomosc.html?ticaid=1f7de&_ticrsn=5

no nieżle komuś fotek nacykali i wku...li gośca